Za "Warszawską Gazetą" przekazujemy wiadomość, która dla nas wcale nie jest zaskoczeniem. Od samego początku ostrzegaliśmy, że maseczki, którymi (NIE)rząd nakazywał zasłaniać usta i nos są szkodliwe i absolutnie nie pomagają, wręcz szkodzą.
* W badaniu 12 masek na twarz każda maska zawierała cząsteczki dwutlenku tytanu (TiO2) w co najmniej jednej warstwie, na poziomach, które „przekraczały dopuszczalny poziom ekspozycji”.
* Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem klasyfikuje dwutlenek tytanu jako czynnik rakotwórczy grupy 2B, co oznacza, że jest „prawdopodobnie rakotwórczy dla ludzi” przy wdychaniu.
* Metaanaliza wezwała do przemyślenia na nowo bezpieczeństwa nano-TiO2, przytaczając liczne toksyczne skutki u ludzi i zwierząt wodnych.
* Maski zbierają żniwo zarówno fizyczne, jak i psychiczne; Czasopismo Pediatrics zwróciło uwagę na obciążenie emocjonalne odczuwane przez rodziców, klinicystów i pacjentów z powodu noszenia masek na dziecięcych oddziałach onkologicznych.
* YouTube zaktualizował swoje zasady dotyczące tego, co stanowi „dezinformację” i teraz pozwala stwierdzić, że maski nie działają.
Maski na twarz, które miały chronić twoje zdrowie, mogą okazać się dla niego szkodliwe, ponieważ coraz więcej dowodów wskazuje na toksyny w ich włóknach. Dwutlenek tytanu jest jedną z takich toksyn, która jest szczególnie niepokojąca w maskach na twarz, ponieważ jest podejrzewana o działanie rakotwórcze w przypadku wdychania."